Wróć do listy artykułów
O karmieniu piersią raz jeszcze
Artykuły Lekarzy Poland Medical

O karmieniu piersią raz jeszcze

Jak wiadomo karmienie naturalne, to najdoskonalszy sposób żywienia niemowlęcia, ale co zrobić, jeśli mamy wątpliwości czy odpowiada maluchowi? Jak poradzić sobie z drobnymi problemami?

Dieta karmiącej mamy

Często zdarza się, że w okresie karmienia piersią matki spożywają zbyt dużo pokarmu, jedząc „za dwoje”. Nie przejmują się nieraz tym, że znacznie przybierają na wadze. Później nie tak łatwo pozbyć się tych dodatkowych kilogramów. Dlatego warto pamiętać, że w okresie karmienia piersią dobowe zapotrzebowanie energetyczne matki karmiącej zwiększa się jedynie o ok. 500 kcal, a to na przykład tylko dodatkowy litr wypitego soku owocowego.

Co więc powinna jeść karmiąca mama?

Zasadniczo wszystkie produkty spożywcze, o ile – co należy podkreślić – dziecko dobrze je toleruje. Najczęściej jednak tak nie jest, czego objawem są dolegliwości u niemowlęcia, takie jak ból brzucha, kolki, wymioty czy wysypka. W stosowanej przez matkę karmiącą diecie powinny znajdować się produkty lekkostrawne, naturalne, mało przetworzone, bez sztucznych substancji, takich jak barwniki, zagęszczacze, substancje aromatyzujące i stabilizujące. Do produktów szczególnie polecanych należy przede wszystkim nabiał, kasze oraz świeże owoce i warzywa. Karmiąca mama powinna natomiast unikać tłustych potraw, a także tłuszczu „ukrytego” w wędlinach i słodyczach.

Mama nie powinna również przesadzać z ilością wypijanego mleka krowiego czy innych płynów, gdyż nie ma to wpływu na ilość pokarmu. Wytwarzanie mleka w gruczołach piersiowych zależy głównie od czynności ssania przez niemowlę. Im częściej i więcej ono ssie, tym więcej mleka wytwarza gruczoł. Natomiast nadmierne ilości wypijanego przez matkę mleka przekraczają możliwości blokowania alergenów pokarmowych przez przeciwciała zawarte w mleku każdej kobiety, co może skutkować występowaniem nietolerancji lub objawów uczuleniowych u karmionego dziecka.

Wykluczony jest alkohol, mocna kawa i herbata, narkotyki, tytoń.

Leki a karmienie piersią

Obowiązuje ogólna zasada, że jeżeli można zrezygnować z podawania leku matce karmiącej, to zawsze należy to zrobić ze względu na możliwość przenikania go do pokarmu i szkodliwego wpływu na dziecko. Jeżeli matka musi przyjmować leki przez krótki czas, należy przerwać karmienie piersią, ale podtrzymywać laktację poprzez dokładne odciąganie pokarmu. W tym czasie dziecko karmi się mieszanką mleczną.

Najbardziej fizjologicznym sposobem karmienia jest „karmienie na żądanie”, gdy dziecko płaczem sygnalizuje, iż jest głodne. Po zakończeniu karmienia jedną piersią i całkowitym jej opróżnieniu noworodek powinien być przystawiony do drugiej piersi. Czy będzie chciał ssać – zdecyduje sam.

Czas trwania jednego karmienia jest indywidualnie regulowany przez dziecko. Niemniej uważa się, iż powinien on wynosić 10-20 minut. W ciągu pierwszych 5 minut ssania noworodek wypija ok. 80% pokarmu. Jest to mleko o dużej zawartości głównie wody i laktozy, a mniejszej tłuszczów. Ta porcja wystarcza do zaspokojenia pragnienia. Następne porcje mleka, zawierające w mniejszej objętości więcej składników odżywczych i energetycznych, zaspokajają uczucie głodu. Dziecko samo reguluje sobie fazy karmienia, ssąc odpowiednio długo lub często. Wynika z tego, że nie ma wskazań do pojenia dziecka karmionego piersią herbatką ani żadnym innym płynem.

Matka zawsze zadaje sobie pytanie, czy dziecko jest odpowiednio nakarmione. Warto wiedzieć, że wystarczająco nasycone niemowlę przesypia 3-4 godziny między karmieniami, moczy minimum 6 pieluch na dobę, oddaje kilka do kilkunastu papkowatych stolców dziennie. Małe znaczenie dla oceny ilości wydzielania pokarmu ma ważenie dziecka przed i po karmieniu.

Szczególnie w pierwszych tygodniach życia niemowlę może podczas jednego z posiłków nic nie wyssać. Podanie wówczas mieszanki mlecznej prowadzi szybko do zaniechania wydzielania pokarmu i zaprzestania karmienia piersią.

Potwierdzeniem udanego karmienia jest odczuwane przez matkę lekkie kłucie w piersiach w czasie jego trwania, piersi pełne przed i opróżnione po jego zakończeniu oraz słyszalne połykanie pokarmu przez dziecko. Początkowo większość noworodków domaga się wielokrotnego karmienia, nawet 10-12 razy na dobę, później częstotliwość ta się zmniejsza. Nocne karmienia, chociaż początkowo niewygodne, są bardzo ważne dla prawidłowej stymulacji wydzielania pokarmu. Nocą inny jest też skład pokarmu, który zawiera wówczas większą ilość tłuszczu.

Najczęstsze problemy

Zastój pokarmu związany jest z upośledzeniem opróżniania piersi i nagromadzeniem się pokarmu w obrębie gruczołu. Pierś jest obrzmiała, bolesna, skóra napięta i błyszcząca, a pokarm nie chce wypływać. Należy wówczas częściej karmić dziecko, zwłaszcza piersią z zastojem, oraz stosować przed karmieniem ciepłe okłady i odciąganie niewielkich ilości pokarmu, a po karmieniu okłady zimne.

Karmienia piersią nie należy przerywać w razie wystąpienia zapalenia gruczołu sutkowego, wręcz przeciwnie, niezbędne jest udrożnienie piersi, ponieważ wówczas zakażenie trwa krócej. Oprócz przystawiania dziecka do piersi dodatkowo pomocne jest ręczne odciąganie pokarmu lub za pomocą odciągaczy elektrycznych. Jeżeli gorączka nie przekracza 38 st. C, dziecko można karmić piersią. Podniesiona temperatura nie ma ujemnego wpływu na wartość mleka matki.

Wraz z pokarmem dziecko otrzymuje bowiem przeciwciała przeciwko drobnoustrojom, które się w nim znajdują.

Karmienie bliźniaków nie powinno stanowić problemu dla zdrowej, dobrze odżywionej kobiety. Również matki trojaczków mogą z powodzeniem karmić swoje dzieci, chociaż czasami konieczne jest uzupełnienie ich mleka innym pokarmem.

Jeśli dojdzie do podrażnienia lub popękania brodawek sutkowych, zaleca się odstawienie dziecka od piersi na dobę lub dwie. Ponadto na podrażnioną brodawkę stosuje się maść łagodzącą przepisaną przez lekarza.

Po 5 minutach nieprzerwanego i pracowitego ssania noworodek opróżnia zwykle pierś, pozostawiając w niej tylko niewielką ilość pokarmu. Jeśli więc maluch zasypia po kilku minutach ssania, można przypuszczać, iż nie jest głodny. Potwierdzeniem jednak musi być prawidłowy przyrost masy ciała dziecka.

Nie ma takiej sytuacji, w której matka nie ma pokarmu. Jeśli przejściowo jest go mniej, należy – co jest ogromnie istotne – wesprzeć psychicznie karmiącą matkę oraz zweryfikować technikę karmienia. Należy również zwiększyć częstość przystawiania niemowlęcia do piersi, gdyż jest to najsilniejszy bodziec stymulujący laktację. Można również stosować środki ogólnie uznane za mlekopędne (koper, anyżek, czarnuszka).

Czasem przejściowo kilka dni po porodzie występuje nadprodukcja pokarmu. Należy wówczas jak najczęściej przystawiać dziecko do piersi, a pozostały pokarm odciągnąć ręcznie lub za pomocą odciągacza. Niekiedy zaleganie pokarmu może zahamować laktację, a miejscowo spowodować zapalenie gruczołu sutkowego. Nadmiar pokarmu można zamrozić w sterylnych pojemnikach i wykorzystać w sytuacjach awaryjnych, np. w czasie choroby matki.

Ulewanie się niewielkich ilości pokarmu kącikiem ust najczęściej wymaga tylko poprawienia techniki karmienia i nie jest objawem choroby, a jedynie przejściowej niewydolności mięśnia zwanego zwieraczem przełyku.

Wymioty, czyli zwracanie dużych ilości nadtrawionego pokarmu, są zawsze objawem chorobowym, wymagającym leczenia.

Zdrowy noworodek ma brzuch nieco bardziej wystający niż klatka piersiowa, ale miękki. Przy wzdęciu brzuch jest balonowato wydęty i twardy, dziecko jest bardzo niespokojne, oddaje zbyt mało gazów, jednocześnie mogą występować zaparcia lub rozwolnienia. Przyczyna może tkwić zarówno w złej technice karmienia, zaburzeniach trawienia, jak i przekarmianiu dziecka. Powtarzające się wzdęcie brzucha, przy prawidłowym karmieniu, wymagają zasięgnięcia porady lekarskiej.

Ciąża nie jest przeciwwskazaniem do karmienia piersią. Proces karmienia nie ma ujemnego wpływu ani na karmione dziecko, ani na płód. Niewielkie ilości hormonu – oksytocyny, wydzielane podczas karmienia piersią działają skurczowo na mięsień macicy, ale nie jest to groźne dla prawidłowo przebiegającej ciąży. Gdy jest ona zagrożona, należy po konsultacji lekarskiej ograniczyć liczbę karmień.

Jeżeli matka ma nadmiar pokarmu lub istnieją czasowe przeciwwskazania ze strony dziecka do karmienia piersią, można zamrozić odciągnięty pokarm w odpowiedniej temperaturze do czasu, aż dziecko będzie mogło go spożywać.

Pamiętajmy, że ogromną rolę w prawidłowej laktacji odgrywa pozytywne nastawienie psychiczne samej mamy i przekonanie o słuszności karmienia naturalnego, mimo pojawiających się przejściowych kłopotów. Powinna być w tym wspierana przez całą rodzinę.


Wszystkie teksty zamieszczone na stronie stanowią wlasność intelektualną kliniki Poland Medical. Kopiowanie, powielanie i rozpowszechnianie w części lub w całości w jakiejkolwiek formie oraz w jakikolwiek sposób bez zgody administratora jest zabronione; ich użycie lub wykorzystanie będzie traktowane jako bezprawne naruszenie praw autorskich.


Specjalista Pediatra

Poland Medical wykorzystuje pliki cookie w celach statystycznych, funkcjonalnych, oraz do personalizacji reklam. Klikając „akceptuję” wyrażają Państwo zgodę na użycie wszystkich plików cookie. Jeśli nie wyrażają Państwo zgody, prosimy o zmianę ustawień lub opuszczenie serwisu. Aby dowiedzieć się więcej, prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką Cookies zawartą w Polityce Prywatności.

Ustawienia cookies Akceptuję

Ustawienia cookies

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić wrażenia podczas poruszania się po witrynie. Spośród nich pliki cookie, które są sklasyfikowane jako niezbędne, są przechowywane w przeglądarce, ponieważ są niezbędne do działania podstawowych funkcji witryny. Używamy również plików cookie stron trzecich, które pomagają nam analizować i rozumieć, w jaki sposób korzystasz z tej witryny. Te pliki cookie będą przechowywane w Twojej przeglądarce tylko za Twoją zgodą. Masz również możliwość rezygnacji z tych plików cookie. Jednak rezygnacja z niektórych z tych plików cookie może wpłynąć na wygodę przeglądania.